Nasza skóra jest najbardziej narażona na negatywny wpływ słońca podczas gorących miesięcy wakacyjnych. Podczas letniego wypoczynku warto pamiętać o prawidłowej pielęgnacji. To właśnie wtedy nasza cera jest najbardziej podatna na wpływ promieni UV. Długotrwała ekspozycja na promienie słoneczne prowadzi do zmniejszenia się ilości kolagenu, odpowiedzialnego za jędrność i młody wygląd skóry.
Oprócz tego, prowadzi również do pękania naczyń krwionośnych i tworzenia się tzw. pajączków, zmarszczek i głębokich bruzd. Skóra szybciej się męczy, staje się szorstka i mniej elastyczna. Wysoka temperatura sprawia, że tracimy z organizmu znaczny zapas wody. Dlatego warto pamiętać o tym, żeby pielęgnować skórę w odpowiedni sposób.
Niezależnie od tego gdzie przebywamy, na wakacjach poza krajem lub w pracy, należy pamiętać o używaniu kremu z filtrem. Do pielęgnacji na co dzień, świetnie sprawdzają się kremy z kwasem hialuronowym, gliceryną i aminokwasami oraz te, w których składzie znajdziemy ceramidy i wolne kwasy tłuszczowe. Większość ludzi używa kremów z filtrem jedynie podczas opalania się na plaży, jednak w gorące dni lata, nasza skóra równie narażona bywa w mieście. Jest to błędne zachowanie, ponieważ badania udowodniły, że stosowanie tego typu specyfików przez cały rok zapewnia skórze większą jędrność i opóźnia procesy starzenia się.
Większość nawilżających kremów do twarzy i delikatne kremy BB zawierają filtry UV, więc stosując tego typu kosmetyki każdego dnia możemy mieć pewność, że nasza twarz jest dobrze zabezpieczona przed zbyt dużą dawką słońca. Powinno się stosować kosmetyki, które nie ograniczają utratę wody oraz te, które pomagają odbudować barierę lipidową. Warto pamiętać o tym, że światło słoneczne dostarcza naszemu organizmowi niezbędną witaminę D, a wystarczy jedynie 15 minut na słońcu dziennie, aby uzupełnić jej braki.
Jeśli mimo używania kremów z filtrem nasza skóra okaże się zbyt muśnięta słońcem, warto sięgnąć po dermokosmetyki. Najlepsze będą produkty ze składnikami hamującymi wydzielanie melaniny, czyli takie zawierające na przykład wyciągi z aloesu czy lukrecji lub witaminy i retinol. To właśnie melanina jest odpowiedzialna za przebarwienia na skórze, a przy wysokich temperaturach organizm produkuje jej bardzo dużo.
Oprócz używania kremów, istotne jest również nawodnienie organizmu. Jeśli odpowiednio nawodnimy skórę od wewnątrz, dużo łatwiejsze będzie zadbanie o nią od zewnątrz. W gorące dni, nasz organizm traci 1,5 litra wody dziennie, a przy ogromnych upałach jeszcze więcej. Z tego powodu, w okresie wiosenno-letnim należy pić co najmniej 2 litry wody. Nie tylko woda jest cennym składnikiem w upalne dni.
Warto uzupełnić niedobory witamin i minerałów, najlepiej w najprostszy i najsmaczniejszy sposób – jedząc owoce i warzywa. Ciesząc się letnim urodzajem, można zapomnieć o suplementach diety. Dla naszej skóry najlepsze są witaminy A, C, E oraz biotyna, którą znaleźć można w produktach pełnoziarnistych i jajkach. Witaminę C znajdziemy w cytrusach, pomidorach czy jagodach. Witaminę A, odpowiedzialną za odbudowę skóry – między innymi w nabiale lub marchwi, a witaminę E w warzywach liściastych i orzechach.
Z uroków wiosny i lata korzystajmy jak najwięcej, jednak ważny jest przy tym zdrowy rozsądek. Pamiętając o nawodnieniu, witaminach i odpowiednich kosmetykach, zapewniamy naszej skórze ochronę, na jaką zasługuje i cieszmy się jej pięknem przez długie lata.